Poniżej znajdziecie stare listy, jakie autorowi udało się
zabezpieczyć dla przyszłych pokoleń
Rok 1820 - Bardzo
emocjonalny list matki do syna. Napisała go z Warszawy Marianna primo voto Przyłucka, secundo voto Pirowiczowa do swojego -
mieszkającego w Krakowie syna, Walentego. List wysłała na rok przed ślubem
Walentego z siostrą pra...dziadka autora - Barbarą Marianną Tauzowską. W liście
tym udzieliła synowi błogosławieństwa i opisała swoją trudną sytuację.
Zawarła w nim także wiele wskazówek na życie.
Rok 1883 - List Edwarda Tauzowskiego do jego
przyszłej żony - Klementyny
Ksawery z Plucińskich Tauzowskiej (To pierwszy chronologicznie list z tych jakie
się zachowały. Jest 2 stycznia 1883. Edward i Klementyna dopiero co się poznali
i zakochali w sobie. Poznali się w tym mniej więcej czasie w miejscowości Młyny
k. Buska Zdroju, gdzie mieszkali w roku 1883
rodzice Edwarda z częścią jego rodzeństwa i gdzie losy rzuciły w owym roku także
Klementynę i jej rodzinę. W tym liście Edward wspomina o planowanym ślubie i
zapowiedziach. Zapewnia o swojej miłości ale niestety związany jest kontraktem
ekonoma w majątku Niezwojowice k. Kazimierzy Wielkiej który kończy mu się w
lipcu 1885 roku.
Rok 1883 - List Edwarda Tauzowskiego do jego
przyszłej żony - Klementyny
Ksawery z Plucińskich Tauzowskiej (To drugi chronologicznie list z tych
jakie się zachowały. Jest 16 kwietnia. Edward
wyjaśnia, dlaczego długo nie pisał. Tęskni. Pięknie pisze też o swoim zakochanym
sercu. Sprawdźcie jak. Rozważa skrócenie kontraktu w Niezwojowicach, gdzie jest
ekonomem. Nowin żadnych nie ma ale prosi o szybkie odpisanie.
Rok 1883 -
List Klementyny Plucińskiej do Edwarda Tauzowskiego - Klementyna pyta o zdrowie
Edwarda pamiętając co było gdy odjeżdżał z Młynów, zastanawia się też dlaczego
był ostatnio zasępiony. Wiemy też jaki widok miała Klementyna przed oknami.
Liczy dni do wybicia "godziny szczęścia". Wiemy też gdzie lubiła spacerować.
Rok 1883
- List Klementyny Plucińskiej do Edwarda Tauzowskiego pisany na kilka dni przed
ich ślubem (8 czerwca 1883). Klementyna wie, że zaraz po ślubie małżonkowie nie
będa mogli mieszkać razem i że to Edwarda smuci. Ją także.
Klementyna narzeka, że Edward nie przesłał do niej listu przez swojego ojca.
Sama ma dużo pracy. Wspomina też o intrygach ludzkich, o których pojęcie nie
miała.
Rok
1904 - List Klementyny z
Plucińskich Tauzowskiej do jej męża - Edwarda. Klementyna
jedzie na spotkanie z
rodziną po śmierci jednego z kuzynów. Opisuje wiele osób z rodziny. List ten
zainspirował autora do przejrzenia ksiąg metrykalnych pewnej parafii, co
pozwoliło rozwiązać wiele zagadek, które pozostawały od lat nierozwiązane. W
wyniku poszukiwań dowiedzieliśmy się gdzie spotkały się rodziny Tauzowskich,
Plucińskich i Kamińskich (by pożenić dwanaścioro swoich dzieci) oraz jak
w rzeczywistości miała na imię siostra prababki autora, Bronisławy.
1913 - Krótkie życzenia noworoczne od
Józefa Tauzowskiego z rodziną dla brata - Edwarda Tauzowskiego. Zwróćcie uwagę
na adres na kopercie. Na pierwszy rzut oka wygląda na żart.
Rok 1922 -
List Bolesława Plucińskiego do matki, Bronisławy z
Tauzowskich Plucińskiej. Gdzie i w jakich warunkach mieszkał Bolesław, z kim z
rodziny się widział? Jakiego języka się uczył? Ile kosztował chleb i inne rzeczy
w roku 1922?
Rok 1922 -
List Henryka Kamińskiego do Anieli i Zenona Michalskich. - Henryk pisze z
Lublina o
maskaradzie na jakiej był. Chodzi do kina i teatru. Jaką operetkę oglądał
ostatnio? Czy znajduje czas na spacery? Do kogo się wybierał ale pogoda
pokrzyżowała mu plany?
Rok 1922
- List Bolesława Plucińskiego do rodziny - Bolesław pisze o swojej pracy.
Pracuje nie tylko w dzień ale i w nocy. Prosi o podesłanie kilku książek. Wiemy
jakich języków się uczył, ale też jakie buty sobie kupił, za ile, jakiego koloru
i kto mu je doradził. Pyta też o pewną sowę...
Rok 1930
- List Bronisławy z Tauzowskich Plucińskiej do syna, Bolesława. Bronisława
wspomina pozostałych synów. Pisze o tym jak pociesza żonę Bolesława, która
tęskni za poślubionym miesiąc wcześniej mężem ( nie wiemy gdzie był wtedy
Bolesław). Bronisława wspomina także swojego małego, czteromiesięcznego wnuka -
Zenona Michalskiego. O tym czego by chciała Bronisława, co dostała od synowej i
jak się czuje - przeczytacie tu.
Rok 1934
- List Klementyny z Plucińskich Tauzowskiej do syna, Bogusława Tauzowskiego.
Klementyna wychodzi z ciężkiej choroby. Wspomina bliskich i opisuje jakie plony
daje przydomowy ogródek.
Rok 1934
- List Marii z Tauzowskich Wilmanowej do Bronisawy z Tauzowskich Plucińskiej.
Maria przesyła siostrze życzenia imieninowe. Martwi się losem niejakiego Stasia,
prawdopodobnie swojego syna.
Rok 1936 - List
Henryka Kamińskiego do jego ciotki, Bronisławy z Tauzowskich Plucińskiej.
Czy Bronisława
była pogniewana ze swoją siostrą, Jadwigą? Na co cierpiał ojciec Henryka i
siostrzenica Henryka, Halina? Kto był w rodzinie chorowity? Dlaczego nikt z
rodzeństwa nie pojawił się na pogrzebie jednego z braci Tauzowskich?
Rok 1936 - List
Jadwigi z Tauzowskich Kamińskiej do siostry - Bronisławy z Tauzowskich
Plucińskiej. Kto za kim tęskni, kto poszedł wcześniej do szkoły, kto musiał
wyjechać do Warszawy no i kiedy ożeni się Henryk?
Rok 1937 - List
Jadwigi z Tauzowskich Kamińskiej do siostry - Bronisławy z Tauzowskich
Plucińskiej.
Rok 1937 -
Poruszający list Anny z Wilmanów Cugowskiej do swojego brata ciotecznego -
Bolesława Plucińskiego i jego żony, Heleny. Anna opisuje swoją trudną sytuację i
prosi rodzinę o pomoc.
Rok 1938 - List Klementyny Ksawery z
Plucińskich Tauzowskiej do syna, Bogusława Tauzowskiego
Rok 1938 - List Marii z Tauzowskich Wilamanowej do
siostry - Bronisławy z Tauzowskich Plucińskiej.
Rok 1938 - List
(karta pocztowa) Klementyny Ksawery z Plucińskich Tauzowskiej do syna,
Bogusława. Klementyna ocenia w nim między innymi swoją przyszłą synową po
pierwszym z nią spotkaniu.
Rok 1938 -
List Anieli (Neli) z Plucińskich Michalskiej do brata - Bolesława Plucińskiego.
Nela pisze o radości swojego syna z pewnego powodu. Zdradza gdzie się w
najbliższym czasie wybiera ze swoja bratową Jest tez wykaligrafowany
fragment listu syna Neli - Zenona juniora do wujka. Koniec tego fragmentu
rozczula.
Rok 1942 - List Zygmunta
Plucińskiego do brata - Bolesława - i jego rodziny. Zygmunt ma trudną sytuację
bo jest bez pracy. Opisuje jak sobie radzą z żoną. W Łodzi brakuje jedzenia.
Polakom jest bardzo trudno. Zygmunt po wyjściu z więzienia (zapewne przy ulicy
Sterlinga, gdzie naziści utworzyli więzienie policyjne gdzie odbywały się
przesłuchania) podupadł na zdrowiu. Zygmunt myśli o wyjeździe z Łodzi. Boi się,
że może jednak pogorszyć swoją i tak trudna sytuację. Ma jedno pragnienie.
Widać, że jest w złej formie psychicznej. Marzy o końcu wojny. Nie wie, że
będzie trwała jeszcze 3 lata, co do dnia (zobaczcie datę listu).
Rok 1943 -
List Heleny Tauzowskiej do brata, Bogusława Tauzowskiego. Helena pisze z
Suchedniowa. Wspomina o strzelaninach, napadzie na pociąg i utrudnieniach w
podróżowaniu. Mówi o stanie zdrowia członków rodziny i swojej pracy z
dziećmi. Jak spędza czas? Za czym tęskni?
Rok 1944 -
List Heleny Tauzowskiej do brata, Bogusława Tauzowskiego. Helena pisze z
Suchedniowa. Mówi sporo o stanie zdrowia swoim i najbliższych członków rodziny,
wspomina swoich braci wujecznych ( synów Edmunda Tauzowskiego) oraz żonę jednego
z nich, która musi iśc do szpitala ( zmarła 3 miesiące później). Wuj Heleny
znalazł nową interpretację liczby z "Dziadów" Mickiewicza. Jaką? Szczegóły w
liście.
Rok około 1950 - List Zygmunta
Plucińskiego do brata - Bolesława - i jego rodziny. Zygmunt dziękuje za gościnę,
opisuje przymioty swojej bratowej - Heleny z Szychowskich Plucińskiej i wspomina
jej córkę (mamę autora) - Hannę. Ocenia też odbudowę warszawskiej starówki.
Rok 1952
- List Bolesława Plucińskiego do żony, Heleny.
Bolesław jest na jakimś szkoleniu. Tęskni za żoną i szuka jasnych punktów tej
rozłąki. Opisuje warunki w jakich nocuje i jedzenie. Wspomina swoje dwie córki.
Z wyników w nauce jednej z nich nie jest zadowolony. Poznajemy kolejne
zdrobnienie, jakim zwracał się do żony.
Rok 1964
- List Henryka Plucińskiego do brata - Bolesława i jego żony. Długi, poruszający
i ciekawy list. Henryk wspomina swoje dzieciństwo, które skradła mu strata
ojca. Musiał godzić pracę z nauką. Henryk pisze sporo o swoim zdrowiu, chorobach
i operacjach jakie przebył i jakich zaniechał. Ma raka. Wie, że nie zostało mu
wiele życia. Ten list jest jak pożegnanie. Henryk wspomina zmarłego
wcześniej młodszego brata. Mówi tez o dobrym sercu i gościnności bratowej
(babki macierzystej autora). Henryk pozdrawia wszystkich krewnych i ma kilka
próśb. Między innymi o fotografie.